absolutnie zadnych :) skurcze przepowiadajace ktore meczyly mnie od 35 tygodnia ciązy calkowicie ustały , swietnie sie czułam , mogłam gory przenosic :)

zadnych ,dopiero w dzien w ktorym zaczal sie porod wody odeszly ok poludnia ,od rana bylam ospala ,nie chcialo mi sie wstawac z lozka i bylam jakas zmeczona a wczesniej nic absolutnie nic

u mnie była cesarka urodziłam 3 dni po terminie dzień po terminie się zgłosiłam na ktg i mnie zostawili próbowali wywołać poród ale im się nie udało potem przyszły wyniki okazało się że jestem nosicielem pewnej choroby i wyszła cesarka także niestety nie wiem jak to jest rodzić naturalnie i nigdy się nie dowiem :(

nic szczególnego nie czuam, nie miałam nawet rzeczuc, urodzila 9 dni po teminie, byłam już naprawde bardzo zmeczona doslownie wszytskim,po prostu bylam wykonczna i walczylam jeszcze na koniec z wysypka na tle hormonalnym, cale cialo rpzerazliwie swedzialo, lezalam w szpitalu na patologii,a jak zaczela sie akcja to na poczatku nawet nie mialam pewności czy to już TO