ale o jakim kremie bo jest ich dosc duzo.??

krem MUSTELA przeciw rozstępom.

ja uzywam go od 4 m-ca i poki co pojawily mi sie tylko  2 rozstepy male na "boczkach",brzuszek poki co nie tkniety.. Nie ukrywam,ze mam sklonnosci do rozstepow wiec jak na 35tydz ciazy i sporych wielkosci brzuszek uwazam to za sukces:)polecam zakup na allegro,jest o wiele taniej niz w aptece

Ja uzywam Musteli od samego poczatku ciazy- podwojnie dzialajacego przeciwko rozstepom do ciala i oddzielnie do biustu- efekt- ani jednego rozstepu, brzuszek glasziutki, biust jedrny- polecam :)) Nie jest tanio, ale na stronie Musteli mozna kupic w dwupakach i zawsze wychodzi taniej :)

Dziekuje chyba sie skusze na ten krem.

dominika84 a możesz podac linka na tą stronę musteli ? Szczerze pow.pierwszy raz słyszę o tej firmie. Na allegro z przesyłką nie całe 70zł,patrzyłam w aptece doz.pl ponad 90 ;/ więc różnica jest a jesli na tej stronie musteli są osobne do biustu i reszty naszego pięknego kobiecego ciążowego :] ciałka to mam nadzieję,że je znajdę :D

http://www.mustela.net.pl/pk/133/Pielegnacja-w-czasie-ciazy.html

Tylko uwazajcie, bo "intensywnie dzialajacy" jest na roztepy juz istniejace (ja nie doczytalam i lezy mi to teraz w lazience), a "podwojnie dzialajacy" przeciwko, zeby w ogole nie powstaly :)

A i jeszcze dodam, ze uzywam tylko rano po prysznicu, bo wieczorami mi sie juz nie chce (ew. wyjatkowo w ciagu dnia jak mnie za bardzo swedzi)- co tez jest zaleta, ze mimo wszystko dziala :))

Niestety ja mam złe doświadczenia. Kupiłam ten krem ok miesiąc temu i użyłam go tylko 2 razy. Wieczorem i rano następnego dnia. Po połudiu zobaczyłam na swoim prawym boku sporo czerwonych kreseczek (ok.10 kresek długości 5 cm). Byłam załamana,bo nie wierzyłam,że w 4 mc ciąży można dostać rozstępów i to od razu po zastosowaniu takiego drogiego i polecanego kremu. Dodam, że wcześniej smarowałam się tylko oliwką, nie mam wrażliwej skóry i nigdy żaden środek mnie nie uczulił. Ku mojemu zaskoczeniu po 2 dniach kreski całkowicie zniknęły. Teraz Mustela stoi nieużywana i nie wiem co mam robić: zaryzykować i się smarować czy sobi odpuścić? dziwne, bo chyba nikt nie miał takiego doświadczenia z tym kremem?