Zwykły, ale używam bardzo rzadko.

ale moj mąż słodzi i używa białego

przerzuciłam sie na brzozowy.

Słodzę stewią

zazwyczaj bialy, czasem brazowy jak bialego zabraknie :P ogolnie brazowy jakos mi nie podchodzi...

brązowy wcale nie jest zdrowszy ;) cukier to cukier... tylko brązowy nie jest do końca "oczyszczony". tuczą tak samo. jedyna różnica jest w smaku. ale tak jak dioksyneczka jesli juz slodze to stewia, ewentualnie miodem.

tak dla wyjaśnienia. cukier trzcinowy jest taki sam jak cukier buraczany, tylko z innej rośliny. ale i w jednym i w drugim przypadku roslina jest poddawana tym samym zabiegom, zeby powstala krystaliczna sacharoza. ewentualnie jest jeszcze cukier brazowy nierafinowany ktory zawdziecza kolor melasie (tez wlasnie nie jest do konca oczyszczony). niby jest zdrowszy bo posiada zelazo, rozne mikroelementy, ale w znikomych ilosciach a biorąc pod uwage to ile slodzimy, nie ma to zadnego wplywu na diete ;)