Skoro robi zielone to znaczy że raczej źle znosi nowości. Poczekałabym z tydzień, dwa i spróbowałabym znów powoli. Po jednym rodzaju. Po marchwi powinna być pomarańczowa, po jagodach może być czarna. Ale nie zielona. Chyba że po brokułach. Moja robi różnokolorowe. Od żółci, przez pomarańcz po brąz. Czasami ze śluzem to też wtedy odstawiamy danie na jakiś czas. Pozdrawiam:-)

Powielił mi się wpis dlatego skasowałam i edytowałam na ten.

Nasze też są raczej "marchewkowe" :)

kolor kupki jest w zależności od tego, co zjemy :) jak marchewkę, to kupa pomarańczowa, zieloną mamy po brokułkach, a ciemną, prawie czarną po jagodach. Natomiast zielono-żółtawą po kaszce z tartym jabłuszkiem. Jak robi cały czas zieloną, to może mu coś nie 'podchodzi'? A brzuszek go nie boli, nie popłakuje? Jeśli nie, to może po prostu taki jego urok i wszystko jest ok? Przynajmniej ja bym się za bardzo nie martwiła :)

raczej marchewkowe lub ciemno zielone

Kolorowe :) Zależy co zje. Zielonych raczej nie robi.