Kontrole z zusu są wyrywkowo, to losuje komputer. Ja poszłam od 6 tygodnia ale miałam umowę na czas nieokreślony i pracowałam już dwa lata.

Ja tak zrobilam, ale to bylo niezamierzone bo mialam wypadek komunikacyjny i lezalam w szpitalu 3 dni, wiec chyba bylo jasne ze sama tego nie zainscenizowałam i zadnej kontroli nie bylo.

Dokladnie jak siostra paulinki. W 7 tyg sie zatrudnilam , popracowalam miesiac z kawalkiem bp tyle trzeba przepracowac zeby mofz isc na zwolnienie 100 procent platne i w 13 tyg sru na zwolnienie do konca ciazy . Swiadczenia uzyskane dzieki takiemu mykowi to jakies 10 tys z zus, pozniej 5tys macierZynskiego i rok platnego kuronia wiec nie wiem czy to takie"tylko".

Aha nie mialam kontroli ale owszem konrole sa mozliwe