Synek co prawda jest alergikiem i gorzka ( !!! )  czekolade dostał o ile mnie pamiec nie myli ok 2,5 roku zycia, ale nie wprowadzialbym czekolady przed ukonczeniem 12 m-ca zycia nawet u zdrowego dziecka.

Nie dostala i nie dostanie jeszcze dluuuuugo...Mam nadzieje, ze min. do 2r.z. czekolady nie bedzie degustowac ;) uczulam na to wszystkich, ktorzy choc chwile sie nia zajmuja... Tak samo z dosladzaniem... Zero cukru, oczywiscie w owocach je, ale to naturalna fruktoza.

Marzenko, ale ja nie czekałabym az tak długo gdyby nie  alergia synka. Mysle, ze majac ok 1,5 roku - 2 lat dziecko spokojnie moze zjesc wartosciowa gorzka czekolade. 3 lataka uwazam za przesade. Natomiast synek do 4 roku zycia nie jadł innej czekolady niz gorzka i to w ilosci kosteczka lub dwie, a kiedy zestował dzieci w przedszkolu to odmawialay bo jadały tylko supersłodką mleczną.

Marzenko, ale ja nie czekałabym az tak długo gdyby nie  alergia synka. Mysle, ze majac ok 1,5 roku - 2 lat dziecko spokojnie moze zjesc wartosciowa gorzka czekolade. 3 ltaka uwazam za przesade. Natomiast synek do 4 roku zycia nie jadł innej czekolady niz gorzka i to w ilosci kosteczka lub dwie, a kiedy czestował dzieci w przedszkolu to odmawialay bo jadały tylko supersłodką mleczną.

czekolady jeszcze nie jadła, ostatnio chciałam jej dać kakao te ciemne, ale nie bardzo jej smakowało.