Nie wiem. Moja corka wlasnie skonczyla dwa lata. Ma 92cm i wazy 15kg. Jakos ciezko mi sobie wyobrazic ja przy piersi. Takze ja chyba bym tak dlugo nie karmila.

Do drugiego to może przesada, ale tak do 1,5 jak najbardziej. Ja już karmię 13 miesięcy i jeszcze sobie pokarmię, bo nie widzę potrzeby (jak narazie) kupowania mm skoro mam swoje. Poza tym nie karmię dziecka w dzień, syn nie wisi na mnie. Mleczko podaję tylko przed snem i tuż po obudzeniu :) Starszego syna karmiłam rok :)

Popietram! Jesli kobieta ma tak długo mleko to jestem za. Ja mogłam karmić jedynie do 4,5 m-ca...i to mieszanie...bardzo nad tym ubolewam.. robiłam wszystko, aby pobudzić laktacje, ale nic z tego. Zazdroszczę mamą, które długo karmią piersią swoje dzieci. Moja babcia miała 9 dzieci...wszystkie po 1,5 roku karmiła piersią. Znam też (niestety) przypadki, w których kobiety po miesiącu przestawały karmić piersią, bo wolały palić papierosy, pić drineczki.....

ja mam zdanie jak Ty. Do okolo roku. Jak dziecko zacznie chodzić to juz nie. 

Dla mnie ta kampania to bardziej taki nacisk na kobietę ` że ona musi  a jak nie to jest zła matka ` to kobiety wybór kiedy zaprzestaje karmienia 

wg mnie rok zdecydowanie wystarczy. górna granica  dla mnie to 15 miesięcy

pierwsze karmiłam 11 miesięcy , drugie też tak zamierzam. max do roku. a nawet z pierwszym bym nie wyrobiła do dwóch lat bo drugie by było już na świecie :P

Ja myślę, że ten rok wystarczy... Z resztą ostatnio gdzieś przeczytałam dość zabbawny artykuł pt. "jak oszczędzić na dziecku" i tam było żeby karmić dziecko nawet do 3 lat bo wtedy nie wydaje się tyle na jedzenie :)