Moja kolezanka urodzila 17- 01 karmi piersia i bardzo ja bola sudeki czy to jest normalne ?
Czy macie jakies rady na te bolace sudki ?
Dziekuje za odpowiedzi

niech chwyci całą brodawkę i głęboko wsunie ją dzieciaczkowi do buzi tak by mocno zassał. Nie wolno też pozwalać by maluch bawił się gryząc samego sutka.

Domyślam się ze chodzi Ci o SUTKI?

Tak to normalne.. Musi po prostu odpowiednio przystawiać dziecko do piersi.. Zresztą na początku sutki zawsze będą bolały, bo są podrażniane, ale po kilku dniach skóra się przyzwyczai.

Moze sprobowac z nakladkami, dostepne w aptekach. Jak najczesciej wietrzyc piersi i po karmieniu posmarowac wlasnym mleczkiem. Moze uda jej sie zagryzc zeby i przetrzymac pierwszy okres ;) Ja nie wytrzymalam :) I sie poddalam szybciutko. Ale u mnie krwawily.
Probowalam tez masci, ale na niewiele sie zdaly. To lepiej mleczkiem smarowac.

A między karmieniami niech smaruje bephantenem...jeżeli chodzi o to że ma poranione od złego ssania przez maluszka...miałam to samo...brrr boląca sprawa

Mola :Dziekuje , ze domyslilas sie o co mi chodzi. To ze mieszkam 16lat za granica to nie znaczy , zeby robic takie byki .Wsdydze za to sama. Najczesciej robie takie bledy jak szybko pisze mysle tylko nad trescia .
Ostatno zobaczylam w swojej wypowiedzi ze napisalam (dlogo ) co wiem ze pisze sie przez (u) az sie za glowe zlapalam .
Zauwazylam ,ze nieswiadomie popelniam bledy za co wszystkich bardzo przepraszm .

17 stycznia to niedawno. Mnie bolały przez cały pierwszy tydzień. A w szpitalu to już całkiem nie do wytrzymania. Smarowałam najpierw lanoliną, a później maścią BabyDream. Jak pojawił mi się pokarm w 5 dobie to po karmieniu smarowałam brodawki swoim mleczkiem. Pomogło :)

Mi na początku tez bolały, ale dosłownie tylko kilka dni - no może pierwszy tydzień. Potem, jak już nauczyłam sie prawidłowo przystawiać małego to cały ból zniknął:) Wszystko zależy od dobrego przystawienia dzieciaczka do piersi wtedy nic nie ma prawa boleć, bo przy ssaniu odczuwa się tylko lekkie mrowienie:)
powodzenia

ważne, zeby nie zmywała kremu do brodawek przed karmieniem, bo tylko jeszcze bardziej je podrażni. dziecku te kremy nie szkodzą (a przynajmniej bepanthen i alantan)