Mi się chciało piwa i się napiłam. Odczekałam 2 godziny i dopiero karmiłam. Dziecku nic nie było. Jak dla mnie nie ma co się zamęczac tylko nie można przesadzac i nie pic co drugi dzień

wiesz...kiedys mi mowila mama ze ciemne piwko popedza pokarm..wiec smialo..hehetylko nie upij nam sie :P pozdro

Heh, zawsze masz jeszcze do wyboru ciemne bezalkoholowe... Ale to chyba bardziej sfrustruje niż da jakąś przyjemność;)

...Ja też mam straszną ochotę tymbardziej ,że uwielbiam piwo (taka piwoszka poprostu ze mnie hehhe)  ....no ale  narazie póki co popijam czasami tylko Karmi Kawowe....

Oj ja też marzę o piwie ze sokiem malinowym, ale dam radę wytrzymać. Jak narazię zdecydowałam się wypić piwo Karmii.

Mnie niestety na sam widok Karmi odrzuca, ale za to uwielbiam jasne piwko i czasami sobie pozwalam. Niestety nie spotkałam sie jescze z piwem bezalkoholowym które by smakowało ...jak piwo. Inaczej bym takie tylko żłopała. A w czasie karmienia strasznie suszy... Łatwiej było wytrzymać w ciąży. Myślę że raz na jakiś czas nie zaszkodzi i najlepiej żeby było niskoprocentowe, tzn. nie jakieś mocne, tylko zwykłe 4 czy 5%. Jak się ktoś boi przesadzić to zamiast całego można wypić połowę. Ja zazwyczaj tak robię.