podłączam się pod pytanko ;P
Ja w sumie jem hmm piersi z kurczaka kalafior,brokuly, jogurty i codziennie na sanidanko płatki z mlekiem.
Czasami jakas kanapeczka z szynką,rzodkiewką na ciemnym chlebie(ale to dlatgeo,że ja chce zrzucić też kg:P) aaaa i piję ok 3-4 bawarek dziennie..;)

Ja w sumie trzymałam dietę do 2 tygodni.A poźniej zaczełam jeść wszystko.Oczywiście bez śmieciowych rzeczy.Mała ma 7 miesięcy i nadal karmę piersią nigdy nie musiałam jej dokaramić itp.

wiesz co chyba odrzywianie ma tu malo do gadania,ja nie powiem bym sie jakos super extra odrzywila jadlam normlanie,nie stosowalam zadnej diety,to chyba chodzi bardziej o to co my mamy w glowie,nie doszukiwac sie problemow,nie sluchac glupich dogadywac ludzie ze w cyckach to tylko woda itp..poprostu trzeba akrmic ,nie zastanawiac sie czy jest tam cos czy niema,jak dziecko przybiera i jest spokojne to znaczy ze wszystko ok wiec...luzzz to jest chyba klucz do sukcesu

Ja odżywiałam się bardzo rygorystycznie, tzn wg wszelkich wskazać lekarzy, czyli często, zdrowo i lekko i co? I prawie straciłam pokarm gdy mały miał niecałe 2 mies. Polecam dużo pić i zawsze zjeść sobie jakąś zupkę, u mnie to zawsze pomagało.

ja jadłam zdrowo regularnie .... i od 3 dni maly jest na mm ;)
nie ma znaczenia ;)