Ja karmie ponad 9 miesiecy i jesli byl nawal pokarmu to odciagalam tylko tyle zeby poczuc ulge i zeby piersi nie byly twarde. Nie ma chyba skutecznych sposobow na karmienie jak najdluzej najwazniejsze to cierpliwosc i jak najmniej stresu

Jak miałam nawał pokarmu to przystawialam mała, a jeśli akurat w tym czasie spała, to ściągałam tyle tylko żeby mnie nie bolały piersi i to tyle ;) żeby karmić jak najdłużej najlepiej przestawiać na żądanie i pić bardzo dużo wody ;) przeważnie wystarczy tylko tyle ;)

Tak jak dziewczyny piszą odciągnąć to uczucia ulgi, a jeszcze do tego przykładać zmrozone liście kapusty

Na początek polecam herbatkę laktacyjna hipp. Ta jest najlepsza. Ja karmiłam córkę prawie trzy lata a synka karmie 4 miesiąc. Na nawał przystawiam dziecko do piersi.

Dokłądnie - odciagac do poczucia ulgi, czyli najlepiej troszeczkę ręcznie, może byc nawet często, wedle potrzeb ;) Przystawiac dziecko, przed przystawieniem też troszkę można odciągnac, żeby dziecku było łatwiej złapac. Dziecko przystawiac do piersi, a nie pierś do dziecka. Najpierw można pobudzic jego eakcję uderzając brodawką kolejno o każdą wargę, by otworzyło ustaszeroko ;) Musi chwycic brodawkę wraz z jak największą częscią otoczki ;) Wszystkiego da się nauczyc i Ty i dziecko ;) to natura ;) Najlepiej zacząc przystawiac dziecko, gdy zbliża sie jego pora karmienia, ale jeszcze nie płącze o pierś, bo wtedy chce jeśc szybko natychmiast i stąd też problemy z przystawieniem. I przede wszystkim spokój i wiara ;)
Laktacja po nawale powina się ładnie dostosowac, byle by tylko dziecko jak najczęsciej jadło efektywnie (słychac, jak połyka). Da się ją przetrwac. Można sobie pomagac zmrożonymi liśmi kapusty lub prysznicem..
Co zrobic, żeby długo karmic? Byc wtrwaym mimo wszystko, co nas spotyka, a może byc tego dużo - od bólu po zastoje i inne cuda.. No i te wyrzeczenia i potrzeba bycia blisko dziecka - trzeba tego chciec ;)

Ja karmiłam starszą córkę 20 miesięcy i w sumie sama się odstawiła za sprawą zmiany smaku mleka spowodowaną drugą ciążą, teraz karmię drugą córkę 22 miesiąc, chyba się nie odstawi, a jestem już w 30 yugodniu trzeciej ciąży ;) Zastanawiam się właśnie czy całkiem odstawic czy nie.. karmimy się już tylko raz lub dwa na dobę (do usypiania). I od lipca zaczynam na nowo, a jednak ciągiem przygodę z karmieniem, planuję też około 2 lat. Zbierze się 6lat karmienia pod rząd :P