Ja karmilam mieszanie od poczatku do ok 4 mz malego,z czasem w wiekszosci mm..maly sam zrezygnowal z cycuszka.ale nie mial problemow z przestawianiem sie z cyca na butelke,nie zmienialam butelek pil co mu sie dalo,tyle ze piers mu nie wystarczala :/

Ja tak musiałam karmić bo też do szkoły wróciłam. Na początku spuszczałam mleko. Później juz nie dawałam rady i musiałam dokarmiać butlą. Radzimy sobie z tym dobrze, mały od razu zaakceptował butelkę :)

Karmiłam od początku metodą mieszaną. Kupiłam butelkę avent ze smoczkiem przypominającym kształt piersi, oraz nakładki na sutki avent. Nigdy nie było problemu z karmieniem mojej córki. Jak już była większa nie potrzebowałam nakładek i ssała pierś bez problemu. Spróbuj rożnych sposobów, aż znajdziesz taki , który będzie odpowiadał Twojemu dziecku. Czasem to jest odpowiednia butelka, czasem temperatura mleka. Najlepiej żeby przypominało to z piersi. I powolutku, małymi porcjami, żeby nie zrazić dziecka. Powodzenia :-)

Moim zdaniem to prawda,że dziecko nie chce potem ssać piersi.W moim przypadku niestety tak się stało.No,a dodatkowo straciłam już pokarm,więc mały ma trzy tygodnie i jest już od 3 dni tylko na mleku modyfikowanym.