Musisz go nosić na ramieniu tak długo,az mu sie odbije,moja mała raz odbije się jak tylko skończy jeść a innym razem nawet 30 minut ją nosi któreś z nas.Możesz go też położyć sobie na udach na brzuszku tylko podnieść lekko wyżej kolano,na którym górną część ciała będzie miał. Poza tym jak karmisz piersią to nie zawsze się odbije mu.Ale pilnuj bo może się zadławić...ja się tego panicznie boję...

Nie przewijaj malego od razu po karmieniu. To pierwsza rada a jesli chodzi o odbijanie to nie zawsze musi mu sie odbijac albo i prawie w ogole. Moj maly praktycznie nie odbijal:) zmienilo sie to po kilku miesiacach:)

heh mojemu czasem sie odbije czasem nie, jak sie nie odbije to puszcza baki ;] czesto mu sie odbija jak lezy na brzuchu, moze tak sproboj

Dlatego zawsze po jedzieniu lepiej klasc maluszka na boku.

Bo może dobrze łapie pierś i nie łyka powietrza:-) ja też swojej nie trzymałam czasami do odbicia bo się budziła i był szał macicy;-)kładłam ją na boczek i tak spała. Czasami też zwróciła. Zdarza się:-)byle nie za często:-) sama usłyszysz kiedy małe łyka powietrze i wtedy tylko trzymaj do odbicia:-) delikatnie poklep po pleckach aż beknie:-)

dziękuuuuuuję Wam mamusie za porady!

od noszenia szybsze dzialanie odijanie sie,ma siedzenie i podtrzymywanie bródki,kazdy angol tak robi nawet 2tyg dziecko,widze na swoje oczy bo uczeszczamy na zajecia z maluszkami,mozesz sprobowac:) Ja osobiscie klade wysoko na ramie i nosze,zazwyczaj odbija sie szybko ale tak jak wiekszosc mala sie rozbudza:)dzis zaraz po karmieniu ja wzielam odbilo sie jak staremu ale i sie porzygala;/,nie wiadomo czasem o co dziecinom chodzi albo a zoladku lezy:)trzeba je wyczaic poznac:)