nawet w ciąży nie miałam takich zachcianek na słodkie jak teraz...masakra jakaś!
JA ŻRĘ, A NIE JEM! ;))))))

No to akurat jest normalne.Dziecko wysysa z ciebie wiele skladnikow, ktore musisz uzupelniac wlasnie dlatego,ze wyssany przez dzidzie organizm upomina sie o nie.
Trzeba jednak uwazac,a zeby sie nie zapedzic bo z czasem dziecko potrzebuje mniej, organizm potrzebuje mniej, a kobitka nie moze sie zatrzymac i dostaje wtedy "dowod", ze karmienie piersia nie odchudza ;).

mam to samo

Mam to samo i myślę, że teraz jem nawet więcej niż w okresie ciąży ;-) a na słodkie to mam taką chętkę , że powstrzymać się nie mogę ;]

Ja teraz też już jem co chcę (oprócz tam takich tam). Waga stoi, choć tez nie obżeram się. Jadam normalnie obiad i kolację, i jakieś przekąski tylko właśnie pod wieczór sam, a ponoć to nie zdrowe.

Nie straszcie dziewczyny, bo i tak sporo przytyłam ;)

tez tak mialam czego sie dziwiec organizm potrezbuje kilku setek kalorii wiecej by muc produkowac mleko

ja podczas karmienia straciłam 10 kg, a teraz dalej chudnę choć piersią przestałam już karmić ;)

ja wciąży przytyłam 25 kg, przed ciążą 10 mi przybyło,co daje 35 kg na plusie, a jak do tej pory ubyło mi tylko 15...
co tam te 20 do tej normalnej wagi! pestka, no nie.....??