heh lekarz twierdzi "ze nie powinno" zaszkodzić, a jak zaszkodzi to powie: no przeciez powiedziałem "że nie powinno" ot co. dla swietego spokoju przeszłabym na mm

ja brałam 2 razy antybiotyk podczas karmienia piersią, raz miałam zapalenie nerek a raz zapalenie oskrzeli. za zaleceniem lekarza swojego i pediatry małego nie przerywałam karmienia, synkowi nic nie było.

ja zawsze dostawałam antybiotyk, który nie przenika do mleka, czyli Duomox lub Zinnat. bałabym się karmić, gdyby tylko "nie powinien zaszkodzić", a że pod żadnym pozorem nie chciałam podawać synkowi butelki, nawet ze swoim mlekiem, żeby nie odrzucił cyca, wybrałabym się jeszcze raz do lekarza i poprosiła o taki antybiotyk, co na pewno można.

ja wlasnei bralam takie co mozna.

karm piersia i bierz antybiotyk...teraz tak zazwyczaj radza pediatrzy i lekarze.. kiedys bylo w latach 80-90 ze nie powinno sie karmic piersia przy antybiotyku ale potem smak mleka po antybiotyku sie zmienia i dziecko potem nie chce pic juz mleka z piersi..teraz zazwyczaj zalecaja karmienie piersiai branie antybiotyku bo dziecko przy okazji sie uodporni na to :)

Brałam antybiotyk i karmiłam piersią,lekarze dobierają takie lekarstwa żeby nie zaszkodziły dziecku.

przez pierwszy miesiąc życia małej byłam non stop na antybiotykach, różnych, potem jeszcze raz i cały czas karmiłam piersią