Ja miałam tak z moja małą. To są wymioty. Moja jak chlusneła to nie raz paw był na podłodze. Przejada się po prostu. je więcej niż może :) to minie. U mojej minęło jak miała jakieś 2 miesiące. Ale do 1 miesiąca to był koszmar. Później dałam jej smoka jak miała 2,5 i przestała nawet ulewać, a wczesniej jak wymiotowała to i nosem jej szło.

moze żyjesz w stresie i czy czyms sie bardzo denerwujesz, mleko moze byc wtedy niedobre dla dziecka.
Tak słyszałam ze stres i nerwy swoje dają.

Moja córeczka wymiotowala do 3 miesiąca, karmiona wyłącznie piersią, nie ma w tym Twojej winy. Nasza lekarka mówiła że to normalne, ja także bardzo się martwiłam, zjadła zwymiotowała i się śmiała, no i oczywiście zaraz trzeba było karmić ponownie. Zrób jej badanie moczu, u nas wyszły bakterie i mała dostała antybiotyk, ale to już było po tym jak przestała wymiotować. Teraz ma 4 miesiące, po jedzeniu odbija jej się ale już nie wymiotuje, czasami jej się zdarzy jak się ślinką zachłyśnie.

Mam identycznie ale myślałam że to tylko większe ulewanie. W takim razie mój też wymiotuje :/