Zwykle odbywa się to tak, że jak się młodsze rodzi to starsze się odstawia. Może nawet samo się odstawia. Kurde, nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Ja sama nie zamierzam karmić piersią dłużej niż pół roku. Chyba, że się Młody nie będzie chciał odstawić - wtedy pomyślimy :)

Znam mamę, która karmiła przez całą ciążę, a potem i młodsze i starsze :) Również położna nam mówiła, że nie widzi, żadnych przeciwwskazań (oczywiście trzeba o siebie dbać podwójnie, bo jednak i ciąża i karmienie bardzo obciążają organizm).

Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia, ale myśle że powinnaś powolutku odstawiać Zuzię od cyca. Jak przyjdziesz z małą, nową dzidzą, to jak wytłumaczysz że dla Zuzy nie ma cyca, a dla małej jest?Będzie zazdrosna i zła na maleństwo.

Czytałam też, że karmienie piersią, może przez stymulację przyspieszyć poród, ale czy to prawda nie wiem.

moze przyspieszyc porod ale tylko w sytuacji gdy mialas problem z przedwczesnymi porodami lub kiedys poroniłas,ewentualnie mialas ciaze zagrozona badz krwawienia(plamienia)w ciazy...wtedy jest zagrozenie.po 20 tygodniu gruczoły mleczne zaczynaja produkowac mleko dla tego dzieciatka ktore nosisz w brzuchu i wtedy smak mleka sie zmienia...jesli Twojej córeczce nie bedzie to przeszkadzało to nie ma problemu...i wazne ze musisz sie bardzo dobrze odzywiac...bo w pierwszej kolejnosci witaminy i potrzebne skladniki z Twojego organizmu przechodza dla tego nienarodzonego dziecka..w drugiej do mleka ktorym karmisz Córeczke a dopiero na koncu zaopatruja twój organizm...takze musisz kontrolowac zwłaszcza wyniki krwii...zeby anemii nie dostac i nie pozbawic witamin kazdej z Was....

Gdybym ja była w Twojej sytuacji Rika to odstawiłabym małą...jak to mówią, nie odbierałabym "witamin" drugiemu...

Ja mam kolezanke ze bedac w ciazy z drugim dzieckiem karmila pierwsze, pod koniec ciazy odstawila pierwsze. W sumie wykarmila dzieci bedac w ciazy dwojke. Obecnie ma juz trojke i jak widac na trojce pozostanie.

ja na Twoim miejscu również bym odstawiła,bo po 1 to Zuzia po porodzie będzie się czuła pokrzywdzona...bo NOWE dziecko będzie zabierać jej własność,co może doprowadzić do zazdrości....a po 2 to teraz dzidzia w brzuszku bardziej potrzebuje witamin i musi się zdrowo rozwijać...a poprzez karmiene nie dociera do dzidzi tyle witamin ile powinno...
ale decyzja należy do Ciebie :)

Pozdrawiam

Ja na Twoim miejscu odstawiałabym powoli małą, powody podały dziewczyny powyżej, a najbardziej przemawiałoby do mnie przekazywanie dziecku w brzuszku odpowiedniej ilości wszystkich potrzebnych składników. Zuzi możesz już podać to wszystko w innej postaci, a szkrabowi w brzuszku tylko i wyłącznie przez Twój organizm.

A i jeszcze jedno, maleństwo jak już wiesz potrzebuje mamy na żądanie, potrafi wisieć godzinami, a Zuzia będzie w takim wieku, że jeśli będzie przyzwyczajona do cyca, nie będzie rozumiała dlaczego mama nie może jej go dać. I być może będzie się czuła odrzucona i zazdrosna.

Moja mama byla w podobnej sytuacji do twojej, zaszla w ciaze gdy siostra miala 5 miesiecy i karmila ja do roku potem siosrta sama zrezygnowala