Synka karmiłam cały czas piersią. Jakiś czas temu pytałam się Was jak uczyłyście dziecko pić z butelki, gdyż moje dziecko w ogóle nie umiało z niej ssać. Syn uważał,że butelka jest do gryzienia i zabawy. Zmienialiśmy smoczki, butelki i nic to nie pomagało. Udało się po miesiącu "walki". Kiedy karmiłam piersią w kącik ust wciskałam butelkę z mm tak żeby poczuł inny smak. Oczywiście buntował się, krzyczał,ale tak się nauczył. Nie mogę powiedzieć o pełnym sukcesie, bo dalej woli cycusia. Międzyczasie zmieniliśmy mu mleko z Bebiko na Nan, bo Bebiko ewidentnie mu nie smakowało. A karmię butelką Tommee Tippee. Tylko teraz to nie wiem czy to moje dziecko się najada, bo 90ml za jednym razem to chyba trochę mało?