U malutkich dzieci nie można stosowac kropli do nosa. Jedyny chyba sposób to używanie soli morskiej i jak ja to mówie odsysanie z noska smarków aspiratorem do nosa.

Jak moja Pola miała katarek to pediatra zaleciła mi  Euphorbium to są krople w spreyu do noska ...stosowałam je 3 razy dziennie(psikałam po jednym razie do dziurki a potem po kilku minutach odciągałam aspiratorkiem).tak było przy katarze....a teraz jak coś sie dzieje ma sucho ww nosku to używam soli fizjologicznej czekam az jej wszystko rozmięknie i odciągam aspiratorkiem  :)

ja też już gdzieś na tym forum pisałam wcześniej, że też polecam euphorbium w aerozolu do noska, bo to łagodny preparat na katar i dość szybko pomaga jak widać nie tylko mojemu maleństwu:)

Ja rowniez polecam Euphorbium, sol morska disnemar, oraz Ja robie mojemu synkowi inchalacje z soli morskiej i to sie sprawdza najlepiej :) ( Mam dla staeszego synka inchalator elektryczny i jak widze ze cos sie dzieje w nosku mojego synka wlewam do pojemniczka sol morska wlaczam i trzymam blisko buzi i noska mojego synka jest to dla nas najbardziej rewelacyjny sposob na katar )

Zreszta polecil nam go pediatra - Wiktor nie nawidzi kiedy mu czyms psikam do noska :( a inchalacje nawet mu sie podobaja :)

woda morska plus gruszka.pod lozeczkiem goraca miska wody z vickiem..i zawsze poduszke lekko podnosilam do gory aby lepiej sie nosek udroznial

ja stosuje albo euphorbium albo nasivin dla niemowląt, potem odciągam baboki gruszką a na noc mokra pieluszka nad główką małej i po sprawie:)