« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maladiana27
maladiana27

2011-09-23 20:28

|

Pozostałe

Katarek u noworodka

Byłam dzisiaj u lekarza,wypisał małemu sól morską i jeszcze jakieś świństwo.Czy miałyście też takie przejścia z dzieciaczkami po porodzie(może oczyszcza mu się nosek?)Może robiłyście coś aby ulżyć maleństwu w tym katarzysku.Jets mi go tak szkoda że chodzę i ryczę.Help!!!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi

mojej malutkiej nie dawalam nic jak zalecila polozna, uzywalam tylko gruszki jesli duzo bylo. jesli nie przewialo babla to znaczy ze drogi oddechowe sie oczyszczaja. Mi powiedziano ze do 3tygodni moze potrwac oczyszczanie sie drog oddechowych (charczenie w klatce piersiowe i katarek z powodu ze maluszek ma jeszcze w sobie plyn owodniowy i stopniowo sie go pozbywa). Potem jak bedziesz chodzila na spacery to zauwazysz ze maluch czesto kicha a to normalne gdyz dostal dawke tlenu i pluca zaczynaja pracowac (tyle ze jak bedzie cieknac z noska to znaczy ze sie przeziebil). TYle ja wiem na ten temat :) mam nadzieje ze troszke pomoglam i cie uspokoilam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Mój miał sapkę przez dobre 2 miesiące po urodzeniu:( Też mi ręce opadały:( I położne w szpitalu i środowiskowa i pediatra kazali zakrapiać sól fizjologiczną i odciągać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

biedactwo:( podpisuje sie pod tym co napisały dziewczyny. Jedno mogę dodać, jak najwięcej spaceruj z malenstwem na swiezym powietrzu, to pomoże mu oddychać. A tak poza tym to odciągać aspiratorem i zakrapiać wodą morską, na pewno pomoże! pozdrawiam!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

Na katarek robiłam moim chłopakom inhalacje z soli fizjologicznej- po każdej inhalacji oklepywałam plecki. Pod materacyk kładłam koce żeby dzieciaczki mieli przy spaniu główkę wyżej. A sam nosek- brałam watę zwijałam w rulonik i moczyłam solą fizjologiczną następnie do noska i czyściłam lub sopelek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

no u nas było za ostro i asia bierze antybiotyk ale poza tym właśnie przemywam nosek wodą morską i odciągam aspiratorem gilusie. przetrwasz, cierpliwości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maladiana27

Dziekuje dziewczyny:)