u nas też było tata :D:D:D jak wracał z pracy za każdym razem jej mówiłam "wołaj tata" aż wkońcu zaczęła wołać. ale nie pamiętam już ile wtedy miała dokładnie- dawno :P

gratulacje, mąż nadal dzielnie walczy o to żeby mały powiedział tata ale na razie nic z tego:D:D

a pierwsze słówko ktore powtorzyl to BUM i mial ponad roczek, teraz powtarza bum i be jak sie do niego powie i kaze powtorzyc, ale z takich sensownych slow jeszcze nic niestety.mowi mama ale jeszcze nie swiadomie, teraz mąż go uczy mowic FUU np. jak zrobi kupe, a maly powtrza PUFF:D:D:D

kurcze... ale normalnie możliwe żeby tak wcześnie??? :):) jestem, przee dumna z Mai ::):)

Mojemu maluchowi tez już kilka razy zdarzyło sie , że powiedział mama, ale nie wiem, czy to jeszcze było świadome....raczej nie, myślę, że po prostu tak mu sie ułozyły sylaby, bo grucha sobie dość często :) Moi synkowie zawsze najpierw mówili mama, tata zaczynali później....chyba dlatego, że to chłopcy - a dla nich mama najważniejsza:)