Wszyscy oprócz Nikodema sami zrezygnowali ze smoka w okolicach 6-7msc życia. Jedynie Nikoś miał smoczek do 10msc ale tylko do spania w nocy. Zrezygnował sam bo go przegryzł i jezyk mu wchodził w ta dziurkę w silikonie:))

do 18 miesiaca , sama zabrałam .

do 18mż, sam sobie przegryzł i nie chciał go ssać a nowego nie dostal.

2 latka. Ok. 2 tyg. temu zrobiła jej się krostka w buźce,powiedziałam,że to od smoczka boli buźka i trzeba go wyrzucić. Od tamtej pory nawet nie wspomni,że chce smoczek- tak jakby nigdy go nie było:)

Moj nie mial wogole I przy drugim tez nie podam smoka:)