ja dalam pierwsza marcheweczka jak mala skonczyla 4 miesiace lyzeczka plastikowa na poczatek pare lyzeczek i z dnia na dzien cora z wiecej nie musisz wyparzc za kazdym razem lyzeczki oczywiscie jeli chcesz to mozesz :))

nie za szybko? mi w Uk na 6 miesiecy powiedzieli i wiem ze w pl tez tak kaza.ja bym wypazala na poczatek wszystko i lyzeczke i talezyk. Tylko mowie za wczesnie...

nie jest za wcześnie od 4 mc można podawać inne jedzonko np marchew jabko ziemniak dynia nie musisz wyparzać ja bynajmniej nie wyparzałam i nie wyparzam do tej pory myje normalnie gąbką i płynem

moja ma blsko 4miesiace i 3tyg,codziennie patrze na marchewke i mysle czy ugotowac:D
mama mowi ze jak karmie moim mlekiem i mala na wadze przybywa to zebym jeszcze poczekala,ale chyba ugotuje :P
probowala juz jablko mandarynke i biszkopciki..lubi:)
zastanawiam sie czy jak juz zaczne jej dawac ta marchewke to czy juz tak codziennie czy jak;/

moja koleżanka ściera marchewkę i jabłko na soczek i podaje od 3 i pół miesiąca, tak jej posmakowało, że codziennie jej podaje ten soczek. No mój dopiero za tydzień kończy 3 miesiące także myślę, że za miesiąc już mogę coś mu dać:)

ja wyparzam zawsze. Pierwsza marchewke dostala lyzeczka jak skonczyla 4 miesiace. Codziennie po trochu je. Marchew, jablko, ziemniak, brzoskwinia :) Jeden składnik powinno sie wprowadzac okolo 5 dni. Najpierw okolo 2 lyzeczki, drugiego dnia wiecej itd. 5 dni potrzebne jest na ewentualna reakcje - pojawienie sie alergii, dlatego trzeba obserwowac dziecko :)

3,5 m-ca jak zaczęłam podawać marchewke, ziemniaka i kalafior, jabłko, gruszkę. łyżeczka gumowo-plastikowa. za każdym razem jak użyję- sterylizuję.