Małej dałam marcheweczke gdy skończyła 4 miesiące :)

mój syn nigdy nie zjadł żadnego słoika

jabłuszko z marchewką było pierwsze jak mały miał skończone 4 miesiące.



_______________________________________________________________________
http://40tygodni.pl/Konkurs/23,Szczesliwa-mama/Zdjecie/18738,Zanim-sie-poczoles-pragnelam-Cie-Zanim-sie-urodziles-kochalam-Cie-Zanim-minela-pierwsza-minuta-Twojego-zycia-bylam-gotowa-umrzec-za-Ciebie-KOCHAM-CIE/Glosuj.html


Franek prosi ciocie o głosik:)

po 4 mies,mial moze 4 mies i 2 dni,a pierwsza marchew sama,kilka lyzeczek i tak przez pierwsze 3 dni,puzniej jablko gotowane,kilka dni jablko z marchewka,...itd..teraz zaczynamy wprowadzac miesko...pomalu...jedyne co to moj synek nie zawsze chce zjadac obiadek w wiekszej ilosci i czasami musze mu puzniej mimo wszystko dac mleczko

ps;ale to wszystko nie jest ze sloiczka,robie sama,sloiczek dam w ostatecznosci...

mis mial 3,5 miesiaca jak dostal troszke marchewki, wczesniej dalam mu liznac jabuszka ale mu nie smakowalo ;p

Najpierw była marchewka około tygodnia temu(troszkę zatrzymała kupkę),później jabłko ale rewolucji brzuszkowych nie było.teraz zastanawiamy się nad bananem.

Pierwszy raz dałam soczek z marchewki - sama wyciskałam, jak mały miał 3 miesiące. Jedną łyżeczkę. Potem zwiekszałam ilośc. Następnie deserki na bazie jabłuszek, marchewki i bananów.