« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
ksiezniczkam

2010-12-14 12:16

|

Uwagi i opinie

Kiedy dziecko nie chce myc zabkow..Wasze sposoby na przekonanie.

Jak w temacie nic dodac nic ujac.Jestem ciekawa co wy robicie kiedy wasze dziecko nie chce myc zabkow.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

daje do łapeczki szczoteczke,nakładam odrobine pasty i mały myje :) tak chodzi przez 5min z tą szczoteczką,wkłada,wyciąga,jezdzi po ząbkach,jezyku itd. niestety z Tygrysem nie wchodzi w gre mycie ząbków STOJĄC! w łazience.przynajmniej narazie...

mój tylko i wyłącznie pozwalał Pani stomatolog myć ząbki nikomu innemu więc często do niej chodziliśmy okazało się, że mały czuje respekt do białej maseczki na jej twarzy więc dała mi kilka i podziałało sam otwierał szeroko buzie ale z czasem mu przeszło więc kupiłam mu fajną elektryczną szczoteczkę smakową pastę i razem z nim myję ząbki fajnie się przy tym bawiąc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolka

Ja wymyślam różne historie o mikrobach i bakteriach atakujących ząbki;) To działa na wyobraźnię dziecka i w naszym przypadku zachęca do umycia żabków:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Malemu dziecku to tak jak pisala Listopadowa - lepiej dac szczoteczke w raczke. Moze nie bedzie wyszorowane idealnie, ale lepiej rydz niz nic :)
Nasz dentysta powiedzial, ze pasta nie jest tak na prawde konieczna. sama szczoteczka przeplukana woda tez da efekt. Zczysci osad :)
A moze przez bolesne zabkowanie Twoj maly nie chce myc zabkow - bo go drazni szczoteczka. My kupilismy zestaw trzech - pierwsza to taka jakby sama palka, potem miekka gumowa, a dla starszego juz normalna. Moj maly lubi gryzc ta gumowa, po dziaslach sie masuje. Moze i Wy od takiej zacznijcie :) Moj na ta wlosiasta reaguje smiechem - chyba go gila :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77

Wyganialismy robaczki z zabkow, mylismy razem, plulismy pasta ile wlezie, chlapalismy sie woda. Bylo wesolo i bezstresowo. Od poczatku syn myl sam, ja tylko pokazywalam jak ma to robic. W kazdym razie nic na sile.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja

Dokładnie powiedziec ze robaczki trzeba wygonic, albo niech samo myje a potem powiedziec o to ja teraz sprawdze czy dobrze i samemu umyc