Pierwsze dłuższe kroczki robiła dokładnie 9 stycznia, mam filmik nagrany tego dnia, teraz już większość czasu chodzi, raczkuje tylko czasem, gdy się potknie o coś i nie ma się czego złapać, żeby wstać. Czyli zajęło jej to jakieś 20 dni ;p

Hmm , pewnie jak nauczy sie chodzic a ma na to czas do konca 18 miesiaca wiec moze byc róznie .
U nas młody zaczal raczkowac w 10 miesiacu , pierwsze kroki stawiał tuz po pierwszych urodzinach .

no własnie synek ma 10,5 msc i już robi ok 10 kroczków, zastanawia mnie ile czasu mu zajmie zanim zacznie chodzić bez raczkowania juz:)

mój zaczął chodzić jak miał 12 miesięcy, codziennie dalej i dalej... teraz ma 15 miesięcy i chodzi całkiem swobodnie, zaczyna biegać i schodzić po schodach ( to akurat zasługa babci która ma cierpliwość Go uczyć, a że jestem w ciąży to dla mnie ulga) A więc jak na tak małe dziecko myślę, że nieźle sobie poczyna a mimo tego nadal raczkuje;-) Mi by kolana padły ale dzieci chyba lubią raczkowanie , tym bardziej Twój, ma 10 miesięcy więc ma jeszcze sporo czasu

miedzy 12 a 14 miesiacem, bylo powoli wstawanie przy scianie...potem wstawanie na srodku pokoju az wkoncu po 1,2 kroczki z dnia na dzien lepiej i pewnego dnia puscil sie do chodzeenia...jeszcze dlugo zaliczal ciap pupą ale..jakos sie nauczyl..jak mu kupilam wkoncu papcie do chodzenia bo sie slizgal bez nawet jak mial antypozlizgowe skarpetki czy rajstopy..