ja praktycznie jem wszystko oprócz kiszonej kapusty bo miałam poty z małą problemy, czegokolwiek co jest związane z truskawkami bo ją wysypało a tak to wszystko łącznie z gazownymi napojami a już nie wspomne o pepsi która uwielbiam...

ja od początku jem wszystko czekoladę, cytrusy, owoce i warzywa pestkowe i najukochańszą kapustę w każdej postaci surową, gotowaną i nawet kiszoną oczywiście nie kilogramami ale tak normalnie jak przed ciążą i na szczęście mój mały nie ma problemów z brzuszkiem (pierwsze dziecko też nie miało). Sądzę, że ta ostatnia jazda w nocy nie koniecznie musiała być po farszu z gołąbka dzieci po prostu czasami mają fazy jak to nazywam i na Twoim miejscu spróbowałabym znowu żeby wiedzieć czy na pewno od tego miał te problemy

Mi polozna powiedziala zeby jesc wszystko to, co jadlam w ciazy wykluczajac tylko to co wzdyma, tzn m.in. kapuste czy fasole.

Jedz wszystko tylko w małych ilościach.

Jadlam od poczatku wszystko poczatkowo nie tyle ze w jakis super malych ilosciach tylko pojedynczo, zeby wiedziec co malemu ewentualnie szkodzi, a co nie.Okazalo sie, ze ma alergie na wnogrona wiec omijalam je do 9mca i wtedy odwarzylam sie sprubowac i nic :) teraz maly ma 12mcy i uwielbia male winogronka bez pestkowe ;)

Ja jem od początku wszystko.W pierwszych tygodniach po troszeczke,a teraz już normalnie.Jak narazie tylko nie jadłam grochówki i fasolki po bretońsku;)Jem wszystkie owoce i warzywa,pije gazowane itd

ja jem wszystko procz grochu,fasoli i grzybow

ja jem wszystko oprócz kebaba i rzeczy, których nie lubię (pomidory, pomarańcze i wiele innych :)) ale ogólnie od początku jem wszystko, oczywiście "wszystko" to dla każdego coś innego :)