« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia89202
andzia89202

2012-01-05 17:43

|

Rozwój dziecka

Kiedy powinnam uczyc Synka jesc samemu?

Synek ma skonczony rok i zastanawiam sie kiedy powinnam go uczyc jesc samemu?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Już mu możesz na to pozwalać. Nie dawaj mu zup;) tylko takie potrawy które będzie mógł wziąć w rękę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Moja Hrabina uczyła się jeść sama odkąd potrafiła sama siedzieć.
Krzesełko śliniaczek taki na ręce i pod brodę, folia pod krzesełko i jazda;) co zjadła to zjadła resztę ja karmiłam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Im wcześniej tym lepiej, a rok wg mnie to "dosyć późno" (w cudzysłowowy bo na naukę nigdy nie jest za późno ;) ).
Moj syn odkąd je, je sam,zdarzało sie,ze ewentualnie pomagalam mu w jedzeniu,ale nigdy nie karmilam.

A co do zup... Uwazam,ze jak najbardziej powinno sie podawac zupy bo nie lada wyzwaniem jest ja zjesc,tak wiec jest to jedzenie z wyzwaniem, za czym idzie niezla lekcja samodzielnosci.Oczywiscie podajac zupe nie przystawałabym przy niej poki dziecko nie nauczy sie nie rozlewac jej,bo zwyczajnie sie nie naje.Po za tym dziecko, ktore je samo potrafi pokazac tez,czy sie sie najadlo,czy chce jeszcze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76

Już, jeśli tylko tego chce. Moja Ola rzeczy do "rączki" je od zawsze sama. Łyżeczką je od jakiegoś miesiąca, na razie bez rzadkich zupek typu rosołek i muszę nakładać jedzonko na łyżeczkę. Ostatnio sama próbuje sobie nabierać papu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera

Im wcześniej tym lepiej, a rok wg mnie to "dosyć późno" (w cudzysłowowy bo na naukę nigdy nie jest za późno ;) ).
Moj syn odkąd je, je sam,zdarzało sie,ze ewentualnie pomagalam mu w jedzeniu,ale nigdy nie karmilam.

A co do zup... Uwazam,ze jak najbardziej powinno sie podawac zupy bo nie lada wyzwaniem jest ja zjesc,tak wiec jest to jedzenie z wyzwaniem, za czym idzie niezla lekcja samodzielnosci.Oczywiscie podajac zupe nie przystawałabym przy niej poki dziecko nie nauczy sie nie rozlewac jej,bo zwyczajnie sie nie naje.Po za tym dziecko, ktore je samo potrafi pokazac tez,czy sie sie najadlo,czy chce jeszcze.
Dokładnie tak, nie rozumiem skąd ten minus.
Mnie karmienie półtorarocznego dziecka wydaje się niedorzeczne, ale to moje zdanie.

Mój synek też odkąd tylko zaczynał jeść coś innego niż mleczko je sam, papki zrobiłam Mu dwa razy, czasem ktoś się źle patrzył czy dziwił jak jadł rączkami, ale ja zawsze mówiłam, że "każdy je jak potrafi".
Teraz ma skończone 15 miesięcy i je wszystko sam, zupki też, doskonale posługuje się i łyżeczką i widelcem, i już nie pomaga sobie rączkami.

Myślę, że już powinnaś zacząć taka naukę, to faktycznie dość późno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Pewnie że już możesz synka uczyć samodzielnego jedzenia :) Ja niestety mojego cały czas karmie bo on najchętniej to by nic nie jadał i jak tylko dam mu coś do rączki to od razu oddaje jedzonko psu :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Każde dziecko jest inne i inaczej podchodzi do różnych czynności.Tak samo jest z nocnikowaniem i innymi czynnościami.Jeśli masz czas i cierpliwość możesz zacząć już i zobaczyć jak wychodzi to twojemu dziecku a przede wszystkim czy chce tego.Moim zdaniem nic na siłę..Moja Lena dopiero teraz uczy się jedzenia samodzielnego i w tydzień opanowała tą sztukę,wie jak się nabiera jedzenia a trafienie do buźki no cóż różnie z tym bywa ale ma na to czas jeszcze więc ją na siłę nie zmuszam.W żłobku dzieci teraz się uczą więc nie widzę większego problemu aby z tym poczekać.