Od około 15tyg. Wiesz...może być tak, że wcale nie dopadnie Cię ta dolegliwość :)

U mnie koło 10-11 tygodnia sie skończyła.

Wypluj to słowo,ja przez tą senność nie mam naprawdę na nic sił :( Mam nadzieję że u mnie z rozpoczęciem 4 miesiąca to minie.

Ja nawet i teraz mam jak są takie upały

Mi przeszła w II trymestrze, a teraz ponieważ w nocy słabo śpię, często się budzę, to często w dzień muszę się położyć na godzinkę, dwie.

Mi przeszła ok 15 tygodnia. Tez nie mogłam się doczekać kiedy to minie, zwłaszcza że pracuje na nocki :) ale teraz już jest ok. Czasami tylko dopadnie mnie straszne zmęczenie ale to tylko dlatego, że czasem dolegliwości ciążowe tak mnie męczą , ze wieczorem nie mam siły na nic :)