Pozazdrościć, że już robi do nocnika. Zdradź mi swój sekret. Moja córcia ma 14 miesięcy, jest stale w ruchu, nie potrafi nawet minuty posiedzieć z tyłkiem na miejscu.

kładłam Jej ulubioną maskotkę na nocniku i mówiłam , że sobie teraz sisia. Za każdym razem jak przebieram Jej pieluszkę to pokazuje nocnik mówię teraz siku. Tak wyszło :) Próbowałam jak miała 8 miechów ale wtedy ewidentnie nie chciała bo płakała gdy Ja sadzałam .

To fajnie, że ta metoda się sprawdziła u Was, u nas nie pomogło to, ani włączanie bajek, nawet to jak przy niej siedziałam. Usiedziała mi niecałą minutę i już musiała iść coś pomajsterkować :(. Chyba mam dziecko z ADHD :(

Moja tez nawet minutki nie posiedzi :/ i poki co nocnik stoi w kacie

Moja ładnie siedzi od dwóch miesięcy. :) Jak zaczyna stękać, to szybko ją sadzam i teraz przeważnie kupki robi tylko do nocnika. :) A co do siku, to sadzam ją zawsze po drzemce i wtedy zawsze zrobi, ale jeśli chodzi o siusianie to chyba jeszcze długo nie da sama znać, że jej się chce. ;)

Dla mojego nocnik cały czas jest beee. Jak nie widzę to wynosi go kosza na śmieci :D haha Ale jak zrobi siku to pokazuje na tisia i mówi sisi, a gdy zrobi kupkę to przynosi nową pieluchę, żeby mu zmienić :)