Kochane otóż 12 stego minął mój termin według usg,18 za to przypada według miesiączki.Na ostatniej wizycie lekarz stwierdził,że do szpitala jeżeli nic nie będzie się działo mam udać się w poniedziałek ( czyli jutro ) bądz we wtorek do tego badał mnie i nie było żadnego rozwarcia,szyjka do połowy skrócona jednym słowem małemu nie specjalnie się spieszy.Zapytałam go czy nie odeślą mnie z powrotem do domu na co odpowiedział,że być może tak.Po wyjściu od lekarza zadzwoniłam do swojej położnej,która powiedziała,że nie chcę podważać słów lekarza ale bez sensu jest przyjeżdżać do szpitala przed terminem bo sale są przepełnione i jeżeli nic się nie dzieję to na pewno mnie odeślą.Powiedziała,że najlepiej gdybym wstawiła się po 5 dobie od terminu.Jak myślicie kiedy najlepiej mam wstawić się do tego szpitala? -,-