Cześć Hania :*
Jeśli Cię to pocieszy to Marceli podnosi główkę, potrzyma na chwilę w miarę się nie chwiejąc - ale jak mu opadnie to potem podnosi ale nisko, szybko się męczy i płacze. W ogóle nie przepada za przebywaniem na brzuszku :/
Każde bobo w swoim czasie do wszystkiego dojdzie, wiadome, że trenować trzeba i tylko tyle możemy chyba zrobić.
No i nie martwić się na zapas!

P.S.
Jak tak poza tym się macie? Ty jako mama i Bartuś jako synuś?

tak pewnie, stabilnie i na długo to moja podnosiła w 4 mcu, w 3im tylko na chwilę i był jęk bo nie lubiła leżeć na brzuszku :) a teraz ma 6mc i sie kula z brzuszka na boki i polubiła leżenie na brzuszku
wszystko w swoim czasie ;)

Moja 7 maja skonczy 2 miesiace główke podniesie wysoko, potem opuści i podnosi juz niżej a potem znowu wysoko, ale to tez zalezy jak jej sie chce. :P

Moj Marceli mial okolo 3 i pol miesiaca ..pamietam bo akurat wtedy bylismy w PL,wiec mi utkwilo.:)
W kazdym razie napewno nie ma co sie martwic ,Twoj maluszek ma dopiero 2,5m ..ma czas:)

misiak ok 3 miesiąca zaczął dopiero naprawde podnosić glowe. nie martw sie!