mój synek ma 13 miesięcy i podobnie jak Twoja córa traktuje łyżeczkę. myślę, ze gdzieś za miesiąc-dwa zacznę go uczyć. do tej pory jeszcze np. nie wie co to nocnik i mam gdzieś czyjeś uwagi. myślę, ze wiem, na co jest gotowe moje dziecko.
a na uwagi typu "jeszcze tego nie potrafi?!" trzeba sie uodparniać ;) chociaż słyszane z ust teściowej pewnie podwójnie wkurza...

Moja ma 13 miesięcy, niedawno zaczęłam ją uczyć jeść łyżeczką. Wcześniej jak dostawała łyżeczkę do rączki to zdarzało się że wkładała ją do buzi, ale prędzej się nią bawiła i jedzenie i tak nie trafiało do buzi.

Teraz nakładam jej na łyżeczkę, daje do rączki i ona ładnie zjada z łyżeczki. Oczywiście na początek trzeba dać coś gęstego, lepkiego co będzie się trzymało łyżeczki. Teraz nawet wie że trzeba nabrać na łyżeczkę, ale jeszcze tego nie potrafi, wkłada tylko łyżkę do miski, myśli że nabiera i wkłada do buzi:)

A co do teściowej, to wydaje mi się że niektórym babkom to się trochę pozapominało, nie pamiętają dokładnie co ich dzieci robiły i kiedy.

Moja teściowa twierdzi, że mój facet czyli jej syn, wołał że chce na nocnik w wieku 9 miesięcy.. nie wydaje mi się to możliwe, no ale może był jakiś wybitny:) Nie twierdzę również że nie można zacząc już w tym wieku uczyć dziecko załatwiania się w nocniku, ale wątpię żeby takie malutkie dziecko było na tyle kumate żeby wołać ze chce na nocnik:)

Mój synek choć z łyżeczką miał do czynienia od jakiś 12miesięcy to dopiero od niedawna samodzielnie je nie rozwalając po drodze, choć i też się zdarzy. Ma skończone 17miesięcy.Je sam zupki ijogurty oraz widelcem drugie danie, choć widelcem jadł już dawno,bo łatwiej coś nabić i trafić do buzi niż z łyżeczką. Nie wiem czy to wcześnie czy późno, ale uważam że każde dziecko ma swój czas.
Nie przejmuj się teściową...głupie gadanie.

Mola muszę odp na twoje niedowierzanie a propo nocnika. Choć nie bronie Twojej teściowej to wiem na przykładzie moich 2 siostrzenic że to możliwe. Pierwsza już odkąd zaczęła samodzielnie siedzieć (8miesięcy)nie sikała w nocy ale jak tylko wstała siostra sadzała ją na nocnik i wtedy dopiero robiła. Mając 9 miesięcy wołała kupkę i siku. Wiem że to mało prawdopodobne dla ciebie ale wiem że możliwe. Z drugą było podobnie.

Myślę,że tak po roku można uczyć dziecko samodzielnego jedzenia,ja syna uczyłam właśnie chyba po roku na zasadzie,że usiadłam z nim do stołu nalałam zupki i dałam mu łyżkę,drugą miseczkę z łyżką miałam w ręce i go karmiłam sama a on też się dokarmiał,nie wspomnę jak wyglądał stół i całe ubranko:Mogę podkreślić,że bardzo szybko nauczył się samodzielnego jedzenia.
Powiedz teściowej,że jak jest chętna to niech uczy małą samodzielnego jedzonka u siebie i tyle.

Na przełomie 13, 14 miesiecy