Ja zaczęłam od ciuszków po 4 miesiącu,reszta typu łóżeczko,wanienka jak się urodziło,wózek miałam już w siódmym miesiącu.

Ja ubranka kupowalam przez jakis czas po kilka sztuk- niestety glownie przez allegro i jak zaczal to nagle listonosz znosic do domu to sie lapalam za glowe ile tego nakupowalam :) Ale cala reszte- dokladnie wszystko co do sztuki, kupilam w jednym sklepie z lista w rece, 3 tyg przed porodem, zajelo mi to godzine :) Eh, zapomnialabym, wszystko oprocz wozka, to kupilam 2 miesiace przed :)

od około 10tyg.na początku pierdoła typu ślczne,malusie ubranko,albo jakieś buciki,grzechotka itd(to chyba z tego szczęscia że jestem w ciąży :D).potem długo,długo nic... koło 20tyg.zaczęło się szaleństwo :D
w 35tyg.miałam już wszystko gotowe

od ok.20tc pierwsze były reczniki z kapturkami, kocyko-śpiworek następnie ubranka i tak poszło...
na końcu wozek, mebelki, posciel, pampersy,kosmetyki i to niby bylo wszystko...
no ale potem były wyprzedaże i kupilam dosc sporo ubranek w wiekszych rozmiarach do 80-86 w bardzo korzystnych cenach :)

ja juz od 10 tygodnia kupuje po kilka drobiazgów...zrobiłam sobie liste co w danym miesiacu kupie i ja realizuje...zaczynam od ciuszków.....a na koniec zostawiam wózek....

W 30tc miałam wszystko wyprane, wyprasowane i poukładane w komodzie :) Później tylko leżałam i czekałam na poród ;)

ja kupilam w ciązy tylko ubranka do szpitala i na wyjscie.
nawet jak mi chcial ktos dac dla malej to mowilam zeby dal jak sie juz urodzi.
Jak sie urodzila to mialam juz zrobiona liste co potrzeba dalam mezowi i po wszytsko pojechal kupic.

Zaczęłam kompletować w 36 tc