Mój synio tez nie chce siedziec na nocniku. Próbowałam go sadzać w pampku żeby dupkę przyzwyczajał tak od 10 miesiąca ale cały pręży i wygina.Teraz sadzam go po spaniu i przed kąpielą. Daję do rączki rózne rzeczy ale trwa to góra 2 minuty :( Znuszać go nie chce i może jakoś po mału się uda.

Ja bym na siłę nie sadzała. Moja córka jak miała rok i 3 miesiące sama zaczęła na nocnik siadać, ale było to sporadyczne, później nocnik się złamał i już na inny nie chciała, więc ja na siłę nie sadzałam. Po skończeniu 2 lat przyszedł ten czas, że z dnia na dzień pozbyłyśmy się pampersów, ale córka robi na nakładce na kibelek, a nie na nocniku. Boi się go od taj pory jak się złamał. Oczywiście tłumaczyłam jej przez długi czas, że na kibelku mama robi siusiu czy kupkę i ona mi przytakiwała i później już mówiła co się tu robi, aż w końcu sama zaczęła :)

Dokładnie tak. Nic na siłę. Ma jeszcze czas. Najczęściej wszystko sprawnie przebiega gdy dziecko ma 2-2,5 roku. Ja nic poza tlumaczeniem i pokazywaniem nie robiłam i jak syn miał 2 lata to poszło jak z płatka. Chwilę po tym pozbyłam się pieluch na noc. U mnie nigdy nie było nocnika tylko od razu nakładka. Młodszy ma 21 m-cy i jak go wieczorem na ubikacji posadzę to siku zrobi, ale póki co to na tyle. Czasem staje tak jak dorosły facet przodem do otworu, łapie co trzeba i udaje, że w ten sposób robi siku ;) Stoi wtedy na takim podeście.