« Powrót Następne pytanie »
Gość

2013-01-18 19:00

|

Pozostałe

Kiedy zaczełyście sadzać dzieci na prosto?

Moja kumpela ma córę w wieku Idziaka tj 3,5 miesiąca.

i sadza ją na prosto, nie wiem czy to fachowe określenie ale wygląda to tak, że mała siedzi oparta o tapczan i całe plecki dotykają tapczanu.Pod kątem prostym o.O

A wy od kiedy zaczęłyście sadzać dzieci?

A kiedy ponosić oparcie w gondoli? Bo ja nawet tego nie robię jeszcze bo nie wiem czy wolno?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emi2989

Moj ma 5 miesiecy i 11 dni i sam siedzi bez podparcia. Czasem sie jeszcze gibnie, ale sprytnie asekuruje sobie raczkami. Moj syn z gomdoli dawno juz wyrosl i jezdzimy w spacerowce, ale nie calkowiecie posadzonej, na pollezaco i jak zasypia to na lezaco go woze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamawiktora1

dziecko samo powinno się pionizować a nie dzięki nam. Wiktor zacząl ok 5-6 miesiąca

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

z tego co wiem to nie powinno sie dzieci sadzac na sile,probowac stawiac a nawet wkladac w chodziki czy w bujawki gdzie dziecko musi sie wysilac,jest to obciazenie na kregoslup,dobrze robisz,jak maluszek bedzie sie czul na silach to sam sobie usiadzie,jesli widzisz ze sie siluje podnosi glowke z pozycji lezacej to mozesz zlapac za raczki i niech sobie cwiczy,moja ma 6m-cy prawie i sama nie siedzi,jak siedzi u mnie na brzuchu i sie zapomni to chwileczke posiedzi a tak to nie i ja jej tez nie zmuszam,na kolanach juz nie polezy musi siedziec ale jest oparta wtedy:)przyjdzie czas to usiadzie a mysle ze to dopiero w 8-9m-cu,niektore dzieciaczki juz w 5tym miesiacu siadaja ale nie daj boze sie gibnie i tylko mozna inwalide zrobic;(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

W sumie "w pionie" zaczął siedzieć sam. Z kolei na półleżąco musiałam go układać dość szybko, bo po pierwsze strasznie ulewał a po drugie do tej pory nie znosi leżeć plackiem. Szybko też przerzuciliśmy się z gondoli na spacerówkę (na najniższym poziomie) bo młodemu nie pasowało gapienie się w niebo ;)miał wtedy 3,5 miesiąca, ale cały czas była to pozycja półleżąca.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

z tego co wiem to nie powinno sie dzieci sadzac na sile,probowac stawiac a nawet wkladac w chodziki czy w bujawki gdzie dziecko musi sie wysilac,jest to obciazenie na kregoslup,dobrze robisz,jak maluszek bedzie sie czul na silach to sam sobie usiadzie,jesli widzisz ze sie siluje podnosi glowke z pozycji lezacej to mozesz zlapac za raczki i niech sobie cwiczy,moja ma 6m-cy prawie i sama nie siedzi,jak siedzi u mnie na brzuchu i sie zapomni to chwileczke posiedzi a tak to nie i ja jej tez nie zmuszam,na kolanach juz nie polezy musi siedziec ale jest oparta wtedy:)przyjdzie czas to usiadzie a mysle ze to dopiero w 8-9m-cu,niektore dzieciaczki juz w 5tym miesiacu siadaja ale nie daj boze sie gibnie i tylko mozna inwalide zrobic;(
no ja mam podobna sytualcję z córką i podobne zdanie na temat sadzania dziecka samego "na siłę". Usiądzie, kiedy będzie gotowa, to nie jest wyścig :). Cwiczymy sobie podciaganie za raczki, albo siedzi na naszych kolanach z podparciem i narazie tyle starczy :)

W sumie "w pionie" zaczął siedzieć sam. Z kolei na półleżąco musiałam go układać dość szybko, bo po pierwsze strasznie ulewał a po drugie do tej pory nie znosi leżeć plackiem. Szybko też przerzuciliśmy się z gondoli na spacerówkę (na najniższym poziomie) bo młodemu nie pasowało gapienie się w niebo ;)miał wtedy 3,5 miesiąca, ale cały czas była to pozycja półleżąca.
Ale ona ją posadziła na prosto... Normalnie jak my byśmy pod ścianą siadły o.O

Lokata mi się nie spieszy niech siedzi kiedy chce :)
Nic na siłę;p jak zawsze zgadzam się z Tobą :*