Ja sie nie pozbywam z szafy. Okrycia wierzchnie czy to zimowe czy wiosenne trzymamy w jednej szafie a reszte ubran w drugiej. Nie mam swetrow ani grubych spodni. Wszystko caloroczne:p jedynie mlodego rajtuzy schowam gleboko do pudla

Jeszcze trochę ja ogólnie nie noszę typowo zimowych ubrań swetry mam 2 , ogólnie chodzę w koszulach wiec i zimą i wiosną są ok .spodnie mam normalne jakie to są zimowe ?? Butow zimowych nie noszę juz od stycznia , kurtki tak samo noszę juz wiosenne najczęściej skórzane , mam jedną cieplejsze puchową na spacery z synem ale zimowa to ona nie jest . Ja czekam jak juz będę mogła ubrać długie spódnice z syfonu i tiulu bo na nie jeszcze za wcześnie :(