Powiem Ci tak. Jestem mama 5latka ze skaza bialkowa i moja 8-miesieczna coreczka ma delikatna postac AZS. Poza tym ja mam szczegolnie wrazliwa skore.

Na pyt.1 trudno mi odpowiedzieć. Od urodzenia corci uzywamy odpowiednich kosmetykow wiec nie zauwazylam zeby ja swedzialo. Przy skazie skóra ma podobne skonnoscido wysuszania i swedzenia tak jak przy AZS. O ile regularnie stosujemy diete i odpowiednia pielegnacvje synka nie swedzi skora.

Po zmianie mleka na preparat mlekozastepczy zmiany skorne powinny ustapic o ile mi wiadomo w ciagu 5 dni. W sytuacji powrotu do zwyklego mmm alergia wystepuje natychmiast. Przynajmniej u nas tak było i były to biegunki oraz problemy skórne.


Jesli dziecka nie widzial alergolog to trudno stwierdzić czy dziecko nie ma innej alergii. Jest to mozliwe chociaz miejsca, ktore wymieniasz sa typowe dla "skazowcow" i u nas wlasnie w tych miejscach była szorstka, sucha,z aczerwienina skora... i nawet wykwity przypominajace liszaje.


Jakich kosmetykow uzywacie? Czasami zmiana na odpowiednie naprawde duzo daje.

Na dodatek na kolanach byly takie suche zgrubienia ale tez po masci zeszly. Mały nie ulewa, nie ma biegunki a czytalam ze to tez czeste objawy skazy. Nie wiem juz co robic, chyba wizyta u dermatologa bedzie konieczna i to jak najszybciej. Lekarka mi mowila ze na alergologa za wczesnie

Ja Ci powiem tak. Mnie dwóch dermatologów już nastraszylo, że Leo ma skazę białkową. Jakieś kosmiczne scenariusze mi przedstawiali na jego przyszłość w przedszkolu, szkole itd. Zestresowałam się niesamowicie. Poszłam do pediatry, kazała nam odstawić rumianek, buzię smarować kremem emolium. Nie minął tydzień i WSZYSTKIE krostki zniknęły. Pediatra podpieła to pod skazę łojotokową i się nie pomyliła.

Aha.. pediatra powiedziała nam jeszcze, że u dziecka do 6 miesiąca nie można prawidłowo stwierdzić skazy białkowej i nie powinno podawać się dziecku do 6 miesiąca życia tego specjalnego mleka. Do 6 miesiąca trzeba obserwować i jeżeli żadnymi możliwymi sposobami krostki nie zejdą no to niestety.

Mój Staś ma delikatną postać AZS..wcześniej lekarka stwierdziła skazę, ale po mcu stosowania mleka dla alergików nie bło w ogóle poprawy więc stwierdziłam, że nie ma sensu i przeszłam na normalne, nie widze po nim różnicy. Staś ma suche plamy, które pojawiają się w jednym miejscu po czym znikają i pojawiają się gdzie indziej. Stosujemy Atoperal Baby i moge go polecić. Nie widzę, żeby go to swędziało, ale był dla niego w jakikolwiek sposób uciążliwe. U alergologa nie byliśmy, bo nam pediatra powiedziała, że to bez sensu na tym etapie i czeba czekac aż Staś będzie starszy.
U nas te zmiany skóren nie występują typowo dla skazy w zgięciach rączek, tylko np na udkach, czasem na ramionkach i po bokach buźki.