« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
verrerie

2012-02-03 11:17

|

Choroby i zdrowie

Klebsiella pneumoniae w kupce 4 miesięcznego dziecka, co może oznaczać?

Moją córeczkę często boli brzuch. Kupki też ma dziwne. Raz są zupełnie normalne, raz bardzo gęste i suche, raz bardzo luźne ze śluzem. Zrobiłam kał na posiew córeczce. Wyhodowano Klebsiella pneumoniae (ESBL nie wykryto). Czy spotkałyście się z czymś takim u swoich dzieci? Skąd to się mogło wziąć? Jak to się leczy? Czy jest to coś poważnego?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

Przeczytaj sobie
http://mikrobiolodzy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=2
Tu pisze ze mozna to zlapac w szpitalu. Ale skoro to wykryli czy lekarz nie podjal zadnej akcji?? Brzmi groznie - ja nigdy o tym nie slyszalam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Przeczytaj sobie
http://mikrobiolodzy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=2
Tu pisze ze mozna to zlapac w szpitalu. Ale skoro to wykryli czy lekarz nie podjal zadnej akcji?? Brzmi groznie - ja nigdy o tym nie slyszalam
Jeszcze nie byłam u lekarza. Wybieram się prywatnie, bo państwowo nawet pani doktor nie odczuwała potrzeby zrobienia badań :/ Zrobiłam na własną rękę bo wiedziałam, że coś jest nie tak.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

Przeczytaj sobie
http://mikrobiolodzy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=2
Tu pisze ze mozna to zlapac w szpitalu. Ale skoro to wykryli czy lekarz nie podjal zadnej akcji?? Brzmi groznie - ja nigdy o tym nie slyszalam
Jeszcze nie byłam u lekarza. Wybieram się prywatnie, bo państwowo nawet pani doktor nie odczuwała potrzeby zrobienia badań :/ Zrobiłam na własną rękę bo wiedziałam, że coś jest nie tak.
daj znac jak sie czegos dowiesz. Trzymam kciuki