Ja tak mam co wieczór gdy kładę się na łóżko.:) Ale wydaje mi się, że to nasze kości, żebra się prostują i to dlatego;) A ruchy czuję tak raczej na dole brzucha;) Raczej z daleka od żeber.

No a ja jakoś od 2 dni zaczęłam czuć takie kłucie. Wiem że całe nasze ciało się zmienia. Chciałam się tylko dowiedzieć czy inne dziewczyny też tak miały i o czym to może świadczyć konkretniej ;)

Mogą być to bóle nerwowe.

Ja miewalam takie kucie i to bardzo czesto nawet mialam ekg robione i co sie pozniej okazalo ze to poprostu od stresu.

To od tego, że zaczynają Ci pomału pracować kanały mleczne i fiszbiny uciskają na nie. Przestań chodzić w staniku z fiszbinami a zacznij chodzić już w stanikach do karmienia. Ja miałam tak samo i dopóki nie zmieniłam stanika to jeszcze mi się nasilało. Zaczęłam chodzić w staniku do karmienia i dolegliwości zniknęły. A jak narazie możesz sobie jeszcze robić ciepły prysznic lub okłady i delikatnie masować okrężnymi ruchami.

Nie doczytałam jeszcze do końca, oczywiście też może to być nerwoból. Ale staniczek i tak sobie już zmień.

mnie tak kuło od 26 tygodnia do 32 na usg okazało się ze wkłada mi nogi pod zebra,teraz jest nisko i już nie sięga, ale ulga

Mnie kilka dni temu też bolała lewa pierś, czasem na dole, czasem na górze. A gdy załatwiłam pewną sprawę, którą tak się martwiłam...ból jak ręką odjął, więc domyśliłam się, że u mnie były to nerwobóle :) I tak samo nie mogę się doczekać pierwszego kopniaczka, jak na razie czułam bulgotki :)