Ja miałam silne bóle kłujące po prawej stronie podbrzusza, ale bolało tak, że nie byłam w stanie się ruszyć, jakieś 2-3 razy na dobę. Pojechałam do szpitala, zrobili mi ktg skurczowe, okazało się że pojawiają się jakieś pojedyncze skurcze,ale w normie. Muszę leżeć i dopóki częstość powracania bóli nie zwiększy się do powyżej 5 w ciągu dnia to mam być spokojna. Tak czy inaczej warto to skonsultować, po co masz się denerwować.

A ja uważam, że żadnego bólu brzucha - szczególnie w tym tygodniu - nie należy bagatelizować. Powiedz o tych bólach na następnej wizycie u gina :)