No to nie rozumiem tematu?:/ jezeli się kochają to co komu do tego po ile mają lat....?nikt za nich życia nie przeżyje są dorośli...jeszcze rozumiem że gdyby on był młodszy o 20lat ale o 2l to dla mnie nie różnica...

2 lata to żadna różnica

Wiek nie ma znaczenia jak ktoś się naprawdę kocha.Mój brat ma starsza o 2 lata żonę, i świetnie do siebie pasują nawet nie widać różnicy wieku między nimi a mi osobiście nigdy nie podobali się młodsi faceci zawsze zwracałam uwagę na starszych mój mąż jest starszy o 5 lat. Jak komuś pasuje to najważniejsze! Liczy się uczucie a nie kto ile ma lat. O gustach się nie dyskutuje i tyle

Czas pokaże , gowniarze oboje ;) a taka róznica jest bardzo mała :) mam znajoma co ma męża młodzego o 10 lat :) i są razem od 10 lat mają dwoje dzieci :)

To nie jest roznica ktora mialaby znaczenie w zwiazku. Znam duzo takich par - moi rodzice, dziadkowie, znajomi. Aby sie dogadywac a dwa lata nie maja na to absolutnie wplywu ;-)

"Gówniarze" - ja zaczęłam się spotykać z moim obecnym mężem mając 19 lat, on wtedy miał 18. Rok młodszy, i to dopiero gówniarze, bo nawet 20 nie mieliśmy... Przez niecałe cztery lata dorobiliśmy się najpierw ślubu, później własnej firmy, synka, a teraz jesteśmy na etapie otwierania własnej masarni, którą zajmuje się mój mąż, do tego za dwa miesiące przyjdzie na świat nasza córeczka. Mamy po 22/23 lata i chyba więcej niż niektórzy "dojrzali".
A mąż również jest młodszy ode mnie, jedynie o rok, a jest odpowiedzialny bardziej niż niejeden z 'tych starszych' ;)

Nic w tym dziwnego... :P

Ze niby 22 to stara a 20 to młodzieniec ?hmm obydwoje młodzi i wszystko może się zdarzyć wszystko przed nimi.