« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaskasia
kaskasia

2010-09-28 16:32

|

Poród i Połóg

Kobietki co o tym sadzicie? A może któraś próbowała?

Dziś całkiem przypadkiem przeczytałam o produkcie Epino który pomaga w 2 fazie porodu- skraca fazę parcia oraz zmniejsza konieczność nacinania krocza, otarć i bólu. Zajrzyjcie: http://epino.net.pl/opinie.php i dajcie znać co wy o tym sądzicie.Dzięki

Odpowiedzi

Niektore polozne stosuja to w DE... wlasnie jako przygotowanie do porodu... Sama tego nie stosowalam, wiec nie wiem, jak bardzo to skuteczne.

Na jednym z for dla poloznych (j. niem.) polozna (naprawde swietna) wypowiada sie na temat tego urzadzenia tak, ze do tej pory nie jest jakos naukowo poparta skutecznosc tego urzadzenia (jako pomoc przy porodzie) natomiast polozne, ktore to stosowaly mowia o zwiekszonym ryzyku stanow zapalnych i pekniec krocza... :O co tez na razie wynika tylko z inach obserwacji i nie jest naukowo potwierdzone... tzn. nie ma niezaleznych badan na ten temat.

Duzo bardziej zalecany jest masaz krocza... jako przygotowujacy wlasnie do porodu...

Zrodlo:

http://www.rund-ums-baby.de/hebamme/beitrag.htm?id=93172

I... na koniec ta polozna wypowiada sie, ze sprzet bardzo drogi a czy spelnia swoja funkcje tak, jak to obiecuje producent... mozna sie klocic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Ja probowalam.. Cwiczylam od 35 tyg dwa razy dziennie zgodnie z instrukcja, doszlam do 10 cm, wszyscy zachwalali moje tzw "warunki" do porodu, lekarz mi powiedzial, ze prawdopodobnie uda sie uniknac nacinania i... malemu w czasie porodu spadlo tetno i zrobili mi cesarke w trybie emergency.. strasznie zaluje, ze nie mialam okazji sprawdzic co i jak.. Moge powiedziec tylko tyle, ze zanim jeszcze zaczelam czuc skurcze, mialam juz rozwarcie na 4 cm (Czy palce, do tej pory nie wiem jak oni to licza)- na tym etapie zabrali mnie na ciecie.. ja jednak w to wierze i przed kolejnym porodem na pewno cwiczylabym jeszcze raz :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaskasia

Dzieki kobietki za opinie. Przepraszam ze tak pozno sie odzywam ale u nas remonty w najlepsze:) Moze sie skusze, choc powiem szczerze cena jest nieco zaporowa...ale w obliczu braku znieczulenia zzo to sie powaznie zastanawiam juz nad wszystkim po kolei...chyba zaczynam panikowac:)) W oniedzialek zapytam lekarza ciekawe co on na to

Tzn. do tej pory istnieja tylko jedne oficjalne badania na temat skutecznosci tego urzadzenia i zostaly one przeprowadzone przez firme produkujaca je.

W kazdym razie urzadzenie to nawet jezeli Ci nie pomoze to tez jakos szczegolnie nie zaszkodzi. Jezeli cena Cie nie odstrasza... no to probuj.

Co do wypowiedzi wyzej...

Urzadzenie to skraca druga faze porodu, czyli faze parcia, wiec nie wiem, co ma miec wspolnego z tym, ze rozwarcie zrobilo Ci sie tak szybko bezbolesnie?

Ja nie uzywalam przy zadnym porodzie (czy raczej przed) tego urzadzenia, a przy pierwszym porodzie, praktycznie bezbolesnie doszlam do 8 cm rozwarcia... i potem 50 minut i mloda byla na swiecie... Na pewno nie moge tego zwalic na karb jakichkolwiek pomocy. Po prostu taka moja natura, ze szybko rodze... :)))

Ale pewno... jezeli takie urzadzenie mialoby dac uczucie, ze cos sie robi, i ze to cos moze pomoc... no to smialo...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaskasia

he he no wlasnie zastanawiam sie czy efekt bedzie rzeczywisty czy po prostu psychologiczny?