Ja właśnie czasem nie potrafię myśleć pozytywnie, bardzo mnie to męczy bo wtedy mam dziwne i głupie myśli. Chciałabym bardzo myśleć pozytywnie no ale nie da się! :-(
Odpowiedzi
2012-05-28 12:45:36
Ja staram sie myslec pozytywnie ale czesto to nie wychodzi po paru przejsciach w zyciu ciezko jest czlowiekowi myslec pozytywnie
2012-05-28 12:46:25
raczej staram się na wszystko patrzeć sceptycznie i realnie. Nauczyłam przygotowywać się na najgorsze-gdy już się "ono" dzieje jestem w stanie lepiej sobie z nim poradzić. A gdy okazyje się że "ono" nie jest takie złe-bardziej mnie to cieszy :)
jedną z sytuacji o której myślę bardzo pozytywnie to poród-totalnie się go nie boje :)
2012-05-28 12:46:52
Jesli chodzi o moje dzieci to oczywiscie ze mysle pozytywnie Gdybym tego nie robila pewnie wyladowalabym w psychiatryku W sumie to ze mnie optymistka nigdy nie mam "zlych" mysli a nawet jesli sa to tylko na chwile Zalanczam wtedy jakas muze i przechodzi
2012-05-28 12:49:05
Dobrze wiedzieć że nie tylko ja tak mam!!! Jak masz tendencję do takich stanów cały czas to w ciąży może się to nasilić bo podobno hormony nam "szaleją" powiem Ci ze mi cala ciąża przebiegała prawidłowo a teraz lekarze nie dali mi powodów do radości i gdyby nie to że powstrzymuje się resztkami sił od płakania to bym się chyba załamała. Musimy myśleć pozytywnie bo to w końcu dla naszych Maluszków musimy być silne,one bardzo tego potrzebują. Mamy ten plus że jesteśmy tu wszystkie w podobnej sytuacji i zawsze się można kogoś poradzić i jest lżej. Głowa do góry.Musimy być silne.
2012-05-28 12:49:09
uff to nie jestem jedyna .. ja tez staram sie myslec pozytywnie ale z reguly nie wychodzi i ogarnia mnie smutek...nie da sie :D
2012-05-28 12:51:02
domyslam sie ze chodzi tu o podejscie do ciazy...a wiec w pierwszym trymestrze nie potrafie myslec pozytywnie bo zbyt dozo z 2 ciazami w tym okresie przezylam i to jednak zostaje,potem jest juz lepiej,jak badania sa ok bobo daje czasdu wiem ze nie mam sie czym martwic
2012-05-28 14:28:56
przed ciążą byłam zdecydowanie realistką, ale nie dramatyzowałam nigdy, a teraz...jestem paskudna! ciągle się denerwuję, raz na tydzien muszę poryczeć i ciągle wszystko krytykuję...a najgorsze jest to, że mam tego świadomość...mam nadzieję, że po ciąży się to zmieni :)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży