Ja mam termina na 1.10 (za 9 dni) skurcze nieregularne, 2cm rozwarcie, obrzęki masakryczne i ciśnienie skaczące - jutro badanie krwii i moczu, jak bedzie cos z wynikami nie tak, to do szpitala już do porodu :)

Ja na chwile obecną marzę o tym żeby już urodzić, już mi tak ciężko jak cholera, torba spakowana od dawna tylko akcji brak...
mam nieregularne skurcze, ale najbardziej co mi dokucza to bóle od krzyża, normalnie tak mnie ciągnie że chodzić nie potrafię-te skurcze na brzuchu to nic w porównaniu z tym. nie wiem czy to normalne (czy też tak macie?) -> mam skurcze na wewnętrznej stronie ud i nawet pośladków(?!) ogólnie oprócz tego krzyża i tego co napisałam nic, zupełnie nic w kierunku porodu...
już się nawet naczytałam o olejku rycynowym i tak się zastanawiam czy może on by pomógł... no ale z drugiej strony boje się że mogę coś zrobić mojej kruszynie...będzie czas to zechce wyjść... i tak chyba najrozsądniej.
Ogólnie AKCJI BRAK, skurcze tak jakby ich nie było eh :(
jakoś słabo wierze w to że już na dniach "niby" mam rodzić... :(

hmm...

Tez patrzyłam kto z podobnym terminem rodzi a ja nic... Az pewnej nocy zupełnie niespodziewanie...2godz i ujrzałam kto mnie tak kopał od środka!!! Ja nie mogłam się doczekać a później płakałam bo teskniłam za ciążą, mimo,ze juz chciałam urodzić,to później brakowało mi brzuszka, kopniaczków, to chyba na tej zasadzie,ze czuje się to oderwanie dziecka od matki, które tyle m-cy w nas rosło. Także nie przejmuj się jak ciebie takie myśli dopadną ;) to chwilowe. POzniej będziemy płakać jak powie mama, jak postawi pierwsze kroki a my nie zobaczymy tego pierwsze ;), jak pójdzie do szkoły, komunii, ślubu i wyprowadzi się… Ale wybiegłam w przyszłość hihi ale tak to jest,nie chowamy dzieci dla siebie tylko dla kogoś… Ale przed nami tyle pięknych dni z naszymi pociechami i to powinno teraz nam zaprzątac głowy :)))

ja to samo zostalo mi 6 dni do daty porodu a tu nic.nie ma skurczow nic sie nie dzieje,mala sie rusza ,brzuch nadal na tym samym miejscu nic sie nie obnizyl.
tylko mi ciezko strasznie i ledwo sie ruszam a czuje sie jak slon

Ja mam termin na jutro i zadnych objawow porodu;(((

mój termin przypada na 29.09 a tu ani widu ani słychu, żadnych skórczy, wciąż jestem aktywna, niespuchnięta, brzuszek wysoko, malutka ruchliwa jak zawsze:) pewnie akcja rozwinie się w kilka chwil... ale kiedy?

mam termin na 6 pażdziernika i na razie nic sie nie dzieje. Na KTG widac jakieś małe skurcze bardzo nieregularne. Zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrawiam wszystkie mamy