« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0
0owl0

2013-08-13 17:11

|

Przebieg ciąży

Kochane moje! Co powiedzieć mojemu, żeby nie był takim wrednym, chamskim ignorantem???

Odnośnie mojego dzisiejszego zapytania. Dowiedziałam się cóż to takiego pozbawiło mnie możliwości chodzenia. Otóż miałyście rację. Rwa kulszowa. Wyleczy mnie z niej poród. Póki co - płaczę prawie na leżąco, wstając... Siedzenie w rozkroku - ulga. Chodzenie ledwo co. Katorga. Poinformowałam M. co zacz i poprosiłam, żeby wracając z pracy skombinował mi jakiś obiad, bo nie mogę się schylić ani ic ugotować dzisiaj. Stwierdził, że mam jechać do lekarza i zostać UWAGA! - W SZPITALU. Z rwą kulszową. Nóż się w kieszeni otwiera. Jak mu wytłumaczyć, że to on powiien przez te dwa tygodnie się mną zaopiekować a nie pozbywać jak jakiegoś śmiecia w domu?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
damiankowa20

Aj rwa... Ja w tamtym miesiącu miałam ;(( ból okropny

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412

a moze on sie tak martwi i dla tego chce zebys do szpitala jechala i tam pod dobra opieka ostala?
a jezeli wiesz ze sie o to nie mrtwi,,to mu wytlumacz ze czujesz sie jak smiec ktorego chce sie pozbyc..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycia

A powiedz, byłaś u neurologa? Bo mnie ginekolog powiedział, że do porodu może mnie trzymać i nie ma na to leku - trzeba przeczekać. No a neurolog mi pomógł i na dzień dzisiejszy już jest ok...

Co do Twojego pytania - dziwne zachowanie, ale może wytłumacz mu, że na rwę w ciąży nie idzie się do szpitala... Nie mogą Ci zrobić w ciąży prześwietlenia, a z tego, co mówił mi lekarz, to to jedyne badanie, które umożliwia dalsze leczenie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Szczerze,to dla mnie nic złego nie powiedział,wręcz przeciwnie,pamiętaj jak czytasz tak odbierasz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Powiem tak, ze faceci jak cos czasem pier"""to noz sie wkieszenie otwiera. ALE niemartw sie oni mysla, ze robia dobrze:D i sa nieraz swiecie o tym przekonani..Takze prosto bez ogrodek mu wytlumacz jak to odbierasz i jakie masz zalecenia od lekarza.
Ja rowniez sie czasem wkurzam na mojego bo jak cos walnie to nic tylko rozlozyc rece , usiasc i plakac ;p nauczylam sie zeby sie tym nie przejmowac i mowic wprost o co chodzi. Od razu jest inna gadka.