Dziewczyny od paru dni pojawia mi się śluz z nitkami krwi. Nie mam żadnych dolegliwości bólowych poza kilkoma skurczami dziennie i stawianiem się macicy. Nie jest to też czop, tylko przezroczysty śluz lekko podbarwiony krwią. Czy miałyście podobnie przed rozwiązaniem? Czy to powód do niepokoju czy raczej normalne zjawisko? Z góry dziękuję za rozwianie wątpliwości i pozdrawiam.