« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25
wiktoria25

2010-11-23 20:13

|

Poród i Połóg

Kolejny poród lżejszy od poprzednich?-stereotyp?

Dało mi do myślenia to pytanie o poród...Czy kolejny poród jest lzejszy? Rozumiem,że wielkość dziecka ma tu duże znaczenie, ale w grę wchodzą też rozciągnięte mięsnie i "wytrenowana" miednica i macica. łatwiejszy i szybszy?, czy tylko szybszy? Czy to oznacza,ze jeślii pierwsze dziecko kobieta rodzila 10godz, drugie 3h, to trzecie może 1,5? Z większości wypowiedzi na forum i znajomych a także kobiet w szpitalu tak by wynikalo. Jak to było u was? Przecież są mamusie z wiecej jak jedym, czy dwójka dzieci...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

witam
ja ma 3 dzieci-3 synów :)
Pierwszego rodziłam 8 i pół godz...poród był ciężki.Bartuś ważył 3800. Drugiego syna rodziłam 1godz 50 min i ten był zdecydowanie lżejszy...nie chodzi chyba o bóle przy skurczach...tylko te parte,bo skurcze bolały tak samo...tylko podstawową różnicą był czas ich trwania :) Mateuszek urodził się z wagą 4020. Trzeci poród był najgorszy,bo kubuś misł największą głowkę i wogóle był duży bo ważył 4420. A rodziłam go 4godz 30min.
Ogólnie z tego co mogę powiedzieć to cała akcja porodowa u mnie szła dość dobrze...gdyby dzieciaczki były mniejsze to podejrzewam nie narzekała bym wogóle na poród....wtedy? BOLAŁO na maxa...ale teraz? już nie pamiętam tego bólu :D
Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang

Jak rodziłam obok mnie na sali leżała kobieta, która rodziła już 18 godzin - to było jej drugie dziecko. W końcu wzięli ją na cesarkę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Syna rodziłam w sumie 14.5h tak 14.5 h w bólach,natomiast córkę 2h też bolało ale czas na porodówce tak leciał,że aż było wspaniale chociaż nie napiszę,że nie bolało:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77

Drugi byl ciut lzejszy, ale pierwszy to w sumie tez nie byl straszny. Wiadomo, ze boli. U mnie dwa porody wywolywane co ponoc oznacza wiekszy bol, ale wszystko da sie wytrzymac. Zalezy od nastawienia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurora

Pierwsze dziecko rodzilam 9 godzin Patryk wazyl 3200 i glowke mial 33cm, Laura miala 2750 a glowke 30cm i rodzilam ja 6godzin i 45 min. Drugi byl lzejszy chociaż skurcze parte przy pierwszym i drugim porodzie trwaly 10 min. No i nie bylam nacinana ani nie peklam przy żadnym.Bol ten sam tylko przy drugim od razu mialam skurcze co 5 i co 3 min

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malenstwo1202

A ja mam dwie córeczki i oba porody trwały tak samo długo ;D łącznie z tymi skurczami co chwila. Różnica była taka , że z 1 miałam całą noc skurcze co minute i o 10.40 urodziłam a przy drugiej miałam całą noc skurcze co 3 lub 2 minuty i urodziłam o 9.55 . Też dużo słyszałam, że drugie łatwiej, ale chyba nie w moim przypadku ;)