miałam tak że przy wypisie dostałam kartkę ze szpitala kiedy urodziło się dziecko i tą kartkę razem z aktem urodzenia mój mąż zawiózł do pracodawcy

Musisz zanieść kartkę ze szpitala do pracodawcy, bo macierzyński płaci pracodawca nie ZUS.

Szpital powiadamia USC, jak poszliśmy zgłosić urodzenie dziecka to urząd miał info o dacie, godzinie, płci w szpitalu ,w którym się urodziło. Do pracodawcy trzeba oddać zaśw. wystawione przez szpital, żeby mógł odpowiednio wyliczyć należny urlop. Ja musiałam oddać też akt urodzenia małej. Pamiętaj aby zgłosić dziecko do ubezpieczenia czy to Twojego czy męża, to też za pośrednictwem pracodawcy.

Pracodawca płaci i zwolnienie i macierzyński o ile w firmie pracuje powyżej 21 osób. Jeżeli jest poniżej tej liczby wszystko wypłaca ZUS po zgłoszeniu danego faktu przez pracodawcę

urlop macierzyński zaczyna się od dnia porodu i to ty musisz powiadomić pracodawcę, że urodziłaś. pracodawca płaci ci zasiłek macierzyński na podstawie dostarczonego mu aktu urodzenia. szpital nic nie zgłasza. na pewno nie stracisz żadnych pieniędzy, nawet jak późno dostarczysz akt urodzenia (czasami się czeka miesiąc na wydanie). na szczęście w większości firm nie czekają na akt urodzenia tylko wypłacają pieniądze na podstawie zaświadczenia ze szpitala czy np. na podstawie wypisu ze szpitala, bo tam też wpisana jest data porodu :)