« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia1986
natalia1986

2011-03-25 13:35

|

Pozostałe

Konto oszczędnościowe czy fundusz inwestycyjny?

Chcielibyśmy z mężem zadbać o przyszłość naszej pociechy i myslimy aby założyc jej książeczkę oszczednościową bądź fundusz. Chciałabym poznać opinie na ten temat i wasze doświadczenia

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

moja tesciowa mówiła że ktos tam tak zrobił kiedys i jak złotówka straciła na wartości to z kilkuset tysiecy zrobiło się kilka tys zł... ja uważam że pieniądze najbezpieczniejsze są w domu :) sama chciałam zalozyć małej konto ale się rozmysliłam, pieniążki które mała dostaje chowamy po prostu i sobie leżą nietykalne. Czasem pożyczymy od niej 100 czy 200 ale oddajemy z % :) prawie jak w banku :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa

Najlepiej jak masz wieksza ilosc to kupic zloto (w sztabkach np ;DD )
Złoto nigdy nie traci na wartości .... :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadine

mi jak byłam dzieckiem to właśnie założyli książeczkę mogłam wyciągnąć pieniądze dopiero jak skończę 18 lat no i przyszedł ten dzień i co się okazało że koniunktura się zmieniła był kryzys i dostałam mniej niż moi rodzice wpłacili... ja osobiście bym się nie pisała na tego typu zabiegi oszczędnościowe

Fundusz, ale max na 8 lat. Potem pomyślcie co dalej z tym robić bo czasy się zmieniają.

Ja miałam polise posagową, babcia składała pieniądze przez 18 lat, co miesiąc kilka złotych. Miałam dostać 183tyś. zł, ale po denominacji przesunęli przecinek i wyszło 18,30:D założyłam sprawę do sądu i dostałam 3,5tyś. zł. Dobrze, że chociaż tyle, moja babcia tylko była rozczarowana, że tyle lat odkładała a takie marne grosze wyszły z tego jej oszczędzania.
Dlatego ja osobiście jestem przeciwna tego typu zabiegom. Liczą się tylko oszczędności, ew. lokaty wysokooprocentowane.

ja miałam polisę na 20 lat, przez denominację dostałabym jakies 500 zł, ale poszliśmy do adwokata, nie odebraliśmy tych pieniędzy i tym sposobem udało się wywalczyć 10tyś zł, koleżance udało się dostac prawie 20tys wszystko od sędziego zależało i oczywiście od tego ile było na tej polisie wkladu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Nasza prababcia odkładała pieniążki do banku na mieszkaniówkę przez 5 lat.Odsetek dostaliśmy 8zł-babcia nieterminowo wpłacała kwoty oczywiście w banku PKO nikt jej nie powiedział o tym albo powiedział ale ona troszkę głucha jest(89lat)także trzeba uważać co się podpisuje.My nie odkładamy bo i nie ma z czego odkładać:(